Koszary Wojskowe - Góra Kalwaria

(fot. www.odkrywca.pl)

Miejsce: Góra Kalwaria k. Warszawy / Koszary wojskowe.

 ''Pierwszym terenem w Górze, na którym zorganizowano koszary były grunty i zabudowania należące do kolegium pijarów, którzy prowadzili tu szkołę... Pobyt wojsk rosyjskich w tym miejscu trwał do czasu przeznaczenia budynków popijarskich na Dom Przytułku Starców i Kalek w 1840 r. W latach 50. XIX w. w Górze stacjonował 1. Batalion Saperów.'' (E.W. Bagieńscy,http://www.gorakalwaria.info).

Informacje: Ostatnia chwila na zwiedzanie, miasto planuje przebudowę koszar.

Fot.2 - Plan zagospodarowania (25.09.2010,http://www.gorakalwaria.net).

 Zaczynamy od portierni, (patrz fot.1) - jej tyły. Mijamy bramę główną.

 Rzut okiem wstecz, kierujemy się do pierwszego koszarowca po prawej (widoczny na 1. zdjęciu)

Zwiedzamy I piętro.

 Wchodzimy na II piętro.

 Szatnie, puste pokoje. Okna w niezłym stanie.

 III piętro okazało się być najciekawsze.

 Na szczególną uwagę zasługuje jedna z sal położonych na końcu korytarza.

W kolejnym pokoju.

  Nad drzwiami do poszczególnych pokoi można znaleźć ciekawe rysunki.

 Drzwi do klatki schodowej prowadzącej na dół, my jednak udajemy się na strych.

 Po drodze mijamy pokoje gospodarcze i stadko mieszkających tu gołębi.

 Opuszczamy budynek, kierujemy się do sąsiedniego koszarowca (patrz fot.2).

 Wewnątrz, podobnie jak w 1. budynku.

 Opuszczając strych, podążamy w głąb terenu, napotykamy na porzucone pojazdy.

 Na uwagę zasługuje czołg, jeśli ktoś zastanawiał się jak wygląda wewnątrz, niech podziękuje Konradowi :) 

(wejście od dołu)

 Kawałek dalej napotykamy garaże, kilka mniejszych budynków,ogrodzony nadajnik.

 Idąc w kierunku ''przyszłej szkoły gastronomicznej''(fot.2) dochodzimy do stołówki.

 Idziemy do kuchni. Za ścianą znajduje się szerokie pomieszczenie z klatką schodową.

 Na górze (tj. I piętro), mieszczą się trzy małe pomieszczenia.

 Piętro pod ziemią - magazyn, chłodnie.

 Opuszczamy stołówkę, idziemy w głąb posesji. Mijamy widoczne na mapie (patrz fot.2) garaże, dochodzimy do skarpy.

 Napotykamy niski, mocno zarośnięty budynek. Wchodzimy od części piwnicznej.

 Na uwagę zasługuje nalepka -''Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe'' 

  ''W czasach Polski Ludowej były to jednostki bezpieczeństwa wewnętrznego, kontynuowały działalność KBW. W początkowym okresie stanu wojennego w Polsce jednostki te zostały wykorzystane do przejęcia obiektów RTV w ramach operacji Azalia. Za czasów prezydentury Lecha Wałęsy utrzymały swoją pozycję w MSW. W okresie Rady Ministrów Jana Olszewskiego oskarżane o próbę wyprowadzenia żołnierzy z koszar po ogłoszeniu 4 lipca 1992 r. tzw. ListyMacierewicza. 
  Od 1995 podjęły się wypełniania nowych zadań, takich jak ochrona obiektów rządowych i placówek dyplomatycznych. W jej skład wchodziły pododdziały ochrony, antyterrorystyczne, łączności, jak również pułk lotnictwa transportowego. Rozwiązane w 2002 roku. Zadania i większość kadry przejęło BOR''. (wikipedia.pl).

 Wracamy do głównej drogi prowadzącej przez Kalwarię. Po drodze odwiedzamy budynek pomiędzy 2. koszarowcem a przyszłą przychodnią - (fot.2).